Oczami Maniaka #2: Seriale warte obejrzenia

Hejka!

Dziś druga odsłona kącika maniaka. W pierwszej było o filmach, więc teraz nadszedł czas na seriale. Wskażę i pokrótce opiszę 5 moich ulubionych tasiemców, których oglądanie umiliło mi czas, poszerzyło wyobraźnię, a także pomogło mi odkryć wielu wspaniałych aktorów.

13 powodów

To serial, o którym ostatnio jest niebywale głośno. Obrazuje on tytułowe trzynaście powodów, przez które Hannah Baker popełniła samobójstwo. Choć postać głównej bohaterki po pewnym czasie irytuje to jest to zdecydowanie produkcja, która zasługuje na uznanie, ze względu na poruszany temat.

Ukazywanie realnych problemów nastolatków oraz obrazowanie psychiki osoby, która myśli o zabiciu się to temat kontrowersyjny, lecz dzięki temu skłania do dyskusji i refleksji. Warto obejrzeć przede wszystkim dla fabuły.

Glee

Piękna muzyka, ciekawe aranżacje znanych piosenek, sympatyczni i podstępni bohaterowie, a do tego akcja osadzona głównie w liceum. Wszystko to sprawiło, że kilka lat temu Glee było przebojem wśród nastolatków.

Oglądając perypetie luzerów oraz królów możemy dostrzec powody problemów młodzieży oraz wyraźny podział na grupy, jaki występuje w szkołach. Jednak przede wszystkim widzimy, że talentu nie powinno się ukrywać. Z odpowiednią grupą ludzi jesteśmy w stanie osiągnąć wszystko, bo "bycie częścią czegoś wyjątkowego, czyni nas wyjątkowymi".

Sherlock

Serial idealnie dopracowany! Wydaje mi się, że Benedict Cumberbatch jest najlepszym detektywem wszechczasów. Jego gra, mimika twarzy... Wszystko, co sobą reprezentuje w tej produkcji sprawia, że czujemy napiętą atmosferę dochodzeń i z każdą minutą coraz więcej myślimy o tym, co wydedukuje Holmes.

Nagłe zwroty akcji i groźni wrogowie - tego nie brakuje w życiu Sherlocka.

Teen Wolf

Początkowe cztery odcinki były bez fajerwerków. Jednak, z biegiem wydarzeń, z pozoru przeciętny serial o wilkołakach i innych potworach, przemienił się w tasiemiec pełen grozy, zagadek i odważnych bohaterów. Przede wszystkim swoją grą zachwyca odtwórca Stilesa (Dylan O'Brien), który stał się moim crushem :D.

Zaczyna się od przemiany głównego bohatera w wilkołaka, którego istnienie przyciąga coraz więcej dziwnych istot. Życie zwykłych nastolatków komplikuje się i wciąż muszą walczyć o bezpieczeństwo swojego miasta. Serial podkreśla wagę przyjaźni oraz przywiązania oraz nawiązuje do wielu mitologicznych stworzeń.

Gra o tron

Iiii... Tak, nadszedł czas na serial, którego tytuł zapewne większości obił się o uszy. "Gra o tron" stała się niezwykle popularna - nie tylko z powodu częstych śmierci głównych bohaterów (choć to też), lecz przede wszystkim dzięki świetnej fabule, fantastycznej grze aktorskiej każdej osoby z obsady oraz za pomocą zapierającym dech w piersiach kadrom.

To serial fantastyczny, w którym toczy się ciągła walka o tron i, tym samym, o życie. Chęć władzy popycha do niecnych celów.
Zwroty akcji co kilka minut powodują łzy i jednoczesne zdumienie, a godzina serialu mija jak chwila.

To moje wrażenia na temat tasiemców, które znalazły się w top 5. A jakie są Wasze ulubione seriale?

M.

Znajdziesz mnie na: