Haul!

Ostatnio znalazło się u mnie kilka nowości. Wyjściu na szalone łowy sprzyjała promocja w Rossmannie 2+2, gdzie kupując 4 kosmetyki do pielęgnacji twarzy płaci się wyłącznie za 2. Jeśli jeszcze nie skorzystałyście z tej akcji to wystarczy, że pobierzecie aplikację Rossmann i udacie się na zakupy do 30 maja. Aż szkoda nie skorzystać!

Trzy produkty kupiłam dla siebie, a jeden krem poleciał do paczki, którą już niedługo obdaruję mamę z okazji jej święta :).

Bardzo lubię pianki za ich milusią konsystencję. Kiedyś używałam pewnej z Avonu, która jednak mnie nie zachwyciła. O tym produkcie słyszałam wiele dobrego, więc mam wygórowane oczekiwania. Zobaczymy, czy się spisze.

Ostatnio ciągle wspominam Wam o tym kremie. Uwielbiam go za rewelacyjne matowienie, dlatego też kupiłam na zapas.

Perfecta to marka mi obca - ze słyszenia nazwę firmy znam, ale chyba nic od nich nie używałam. Ciekawa jestem, czy matowi tak, jak kosmetyk z Barwy Siarkowej.

Nie daję sobie rady z owadami -.-. Głównie na nogach mam już kilka swędzących punktów. Liczę, że płyn przeciw insektom nie uczuli i skutecznie odstraszy te małe potwory. A kysz!

Moje włosy uwielbiają produkty z Mariona. O tej kuracji słyszałam wiele dobrego, mam nadzieję, że ożywi moje "suchelce".

Mgiełki są super na odświeżenie w ciągu ciepłego dnia. Te zapachy, czyli wanilię z drzewem sandałowym oraz truskawkę z białą czekoladą mam po raz pierwszy. Pozycja nr 2 ma obłędnie słodki zapach ♥. Polecam!

Szkoła skończona, więc już nie mam co liczyć na motywowanie do nauki nowych słówek poprzez kartkówki itp. Na całe szczęście w moje ręce wpadło dzieło Jeffrey'a Archera "Za grzechy ojca" w angielskim wydaniu.

Znalazłam tę pozycję zupełnie przypadkiem szukając jakichś drobiazgów w sklepie z używaną odzieżą. Cudem wypatrzyłam taką piękną książkę i zapłaciłam za nią jedynie 2 zł. Duma aż mnie rozpiera :D.

W second handzie udało mi się jeszcze upolować dwie koszulki na lato.

To tyle z moich ostatnich zakupów :). Korzystałyście z promocji 2+2? Robicie zakupy w lumpeksach?
M.