DIY: rzecz, która niesie mnóstwo radości :)

 Cześć Koty *.^

Tutoriale typu Do It Yourself pojawiają się tu niesłychanie rzadko. Jednak ostatnio naszło mnie na stworzenie czegoś kreatywnego, a zarazem łatwego, bo od zawsze uważam, że nie mam zdolności do zadań manualnych.

Jednak starając się uciszyć mój wewnętrzny głos, który mówił "nie próbuj i tak ci nie wyjdzie", zastanawiałam się nad tym, czym miałoby być DIY, które chcę wykonać.

Padło na rzecz, do której zrobienia wystarczy kilka przedmiotów, które każdy znajdzie w swoim domu. A jest to... Słoiczek Szczęścia.

Słoiczek, bo oprawą całego "dzieła" jest właśnie szklany pojemnik. Natomiast szczęścia, ponieważ ma on kojarzyć się tylko z pozytywnymi chwilami i spowodować uśmiech za każdym razem, gdy będzie się z niego korzystać. Tak, korzystać, bo to nie rzecz stworzona tylko do stania na półce i zbierania kurzu, ale do codziennego użytku.

 

 Do wykonania tego DIY wystarczą te rzeczy:

+ długopis, którego zapomniałam sfotografować, ale przecież wiadomo, co to jest xD.

Jesteś już w nie wyposażona? To czas przejść do działania :D!

Krok 1 - zdobienie słoika

Zaczęłam od ozdoby zewnętrznego pojemnika. Wybrałam do tego jedynie starą, wiązaną bransoletkę, którą najpierw rozdzieliłam na pojedyncze nitki, a następnie zaplotłam z nich poczwórnego warkocza. Obwiązałam go wokół otworu. Chciałam, by było minimalistycznie, jednak jeśli masz ochotę dodać do tego brokat, kolorowe serca z papieru samoprzylepnego, czy pomalować farbami to droga wolna :). Zrób tak, byś czuła, że jest to właśnie twoja i tylko twoja rzecz.

Krok 2 -wycinanie

Jeśli masz choć trzy kolorowe kartki to wiedz, że nadszedł czas na stworzenie małych karteczek, na których będzie można zapisać ważne rzeczy. A jakie? Tego dowiesz się już w następnym kroku :). (Jaka ja dziś tajemnicza... podaje, jak zrobić DIY, a nawet nie zdradziłam najważniejszej części, wow).
Najlepiej, żeby miały one kształt prostokąta, bo będzie trzeba je zginać.

Krok 3 - dużo kreatywnego pisania

Ta część to najważniejsza czynność do wykonania.
Skoro tworzysz słoiczek szczęścia to musisz wiedzieć, że najwięcej uśmiechu nie da ci zewnętrzna ozdoba, ale właśnie to, co zapiszesz na karteczkach.
Każdy kolor papieru będzie oznaczał inną kategorię. Ja zdecydowałam się na trzy(na początku myślałam o czterech, stąd tyle kolorów kartek), ale ich ilość jest dowolna - jedynym ograniczeniem jest tylko pojemność słoika :).

Do wyboru masz następujące dziedziny:

• WSPOMNIENIA, czyli zapisywanie dobrych rzeczy, które spotkały cię danego dnia. Nie musi to być wygrana na loterii, czy szóstka z testu z matmy. Chodzi tu o przyziemne sprawy. Wystarczy, że pomyślisz o miłych drobnostkach, jak uśmiech przystojnego nieznajomego, który był skierowany właśnie do ciebie, czy zakupienie nowego lakieru do paznokci.

Dzięki temu nauczysz się zauważać z pozoru nieistotne sytuacje, które w rzeczywistości tworzą twoje życie i pozytywne nastawienie do świata. W chwilach smutku, czy negatywnego nastawienia do wszystkiego, wystarczy, że zajrzysz do tych karteczek, a wspominanie spowoduje poprawę twojego humoru :).

• MIŁE SKOJARZENIA - słowo lub zwroty, które kojarzą ci się ze szczęściem. Może to być np. imię pupila, smak ulubionej czekolady, czy nazwa miejscowości, która wydaje ci się najpiękniejsza na świecie. Albo konkretna data np. wskazująca na moment poznania twojej drugiej połówki. Wypisz wszystko to, co sprawiało ci radość w całym twoim życiu, ujmując to w hasłach. 

Losując codziennie jedną z tych kartek, już od rana nastawisz się pozytywnie na cały dzień, bo myślenie o najlepszych momentach z twojej ziemskiej egzystencji nie może nie spowodować polepszenia samopoczucia :).

• TYTUŁY - oczywiście czegoś, co lubisz. Masz chwilę wolną i nie wiesz co zrobić w jej trakcie? Włącz swoją ulubioną piosenkę, serial czy film albo poczytaj fanfiction lub powieść. Nie możesz się zdecydować? To zapisz tytuły na karteczkach i... losuj! Czasem dobrze zdać się na los.

•  ZADANIA - nie te, które widzisz jako obowiązek, lecz raczej takie, które mogą pomóc ci w poprawie sposobu patrzenia na świat i siebie lub takie czynności, które rozwiną twoje umiejętności.

Może być to eksperymentowanie z makijażem, wyszukiwanie w sobie zalet, czy wyzwanie polegające na tym, by cały dzień nie narzekać lub uśmiechać się do każdej spotkanej osoby. Co wybierasz? :)

• CYTATY, których nigdy za wiele. Nie muszą to być specjalnie wyszukane słowa myślicieli słynnych kilka wieków temu. Skoncentruj się raczej na słowach współcześnie żyjących nam osób, najlepiej tych, które lubisz, jak Demi Lovato czy Justin Bieber. 

Mogą to być też wypowiedzi osób, które cię otaczają. Pomyśl o komplementach, które słyszysz. Twoi bliscy mówią, że masz wspaniałe, długie włosy, cudowny kolor oczu lub świetny styl?  Zapisz i to, wrzuć do słoika szczęścia i pewnego szarego dnia, gdy wylosujesz kartkę, uśmiechniesz się. I nie będzie to ostatni uśmiech danego dnia. Gdy pojawi się jeden to każdy kolejny przychodzi łatwiej :D.

To DIY może wydawać się banalne, ale często te pozornie zwykłe rzeczy wprowadzają do życia najwięcej magii.
Dlatego zamiast marudzić zrób coś, co pomoże ci w codziennym istnieniu. Coś prostego, ale kreatywnego, jak właśnie słoiczek szczęścia. Użyj kolorów, swojej kreatywności i pomóż sobie w byciu miłą, i uśmiechniętą osobą. Nie trać życia na koncentrowaniu się na tym, co smutne. Zwracaj większą uwagę na swoje zwycięstwa, a by o nich nie zapominać... zapisz i odnajdź w chwilach smutku :).

Jeśli, tak jak do niedawna ja, nie bierzesz się za tworzenie DIY, bo uważasz, że nie masz do tego talentu, to pamiętaj, że wszystko, co tworzysz, nie powinno być idealne, ale ma być twoje.

Lubicie DIY?
Co myślicie o słoiczku szczęścia? Zamierzacie zrobić?

Buźka :*