Jak nie być życiową sierotą?

Cześć Kochani ♥

Muszę przyznać, że udało Wam się mnie zaskoczyć ;-). Zrobiłam listę celów, jakie chciałabym osiągnąć w tym miesiącu i jednym z nich było posiadanie 300 obserwatorów. Wciąż nie dowierzam, ale w chwili, gdy to piszę jest Was już 304, a nie ma nawet połowy miesiąca ♥♥♥. I jak ja mam Wam podziękować? Słowami to się raczej nie da, jednakże spróbuję i tak: jestem Wam bardzo wdzięczna za każdą chwilę, którą poświęcacie, by przeczytać, czy chociaż obejrzeć moje wpisy. Gdy widzę, że zostajecie na dłużej, by śledzić na bieżąco, co tu robię to rozpromieniam się jeszcze bardziej. Po prostu: dziękuję ♥♥♥.

Dlatego też dzisiejszy wpis zaczynam z uśmiecham razy trzy, bo każda ja cieszy się na 100% :D.
Choć miałam w planach recenzję, to jednak z powodu wyżej wspomnianej okazji dziś będzie bardziej... życiowo.


"Jak nie być życiową sierotą?" - może to i drastyczny tytuł, ale przecież takie jest życie. Nikt z nas nie jest idealny, często gubimy się w sprawach, które innym wydają się oczywiste, oceniamy się drastyczniej niż pozostałych, nie potrafimy zaufać własnej intuicji i podążamy za tłumem. Jednak w końcu przyszedł czas, żebyś to właśnie TY docenił swoje życie i wziął sprawy w swoje ręce.



SPÓJRZ NA SIEBIE

I co widzisz? Człowieka, który każdą sekundę życia wykorzystuje tak jak chce? Bo ja patrzę w lustro i patrzę...i widzę lenia, który zbyt często zamyka się przed światem oraz stara się uciec od bycia indywidualistą. Przez to nie mogę polubić się sama ze sobą. Taak, brzmi to co najmniej dziwnie. Jednak wciąż starając się dopasować, gubimy to, co w nas najpiękniejsze - różnorodność.

Skoncentruj się teraz na swoich zaletach - duże oczy, pogodne nastawienie, pomysłowość? Każdy z nas ma w sobie cechy szczególne, które są naszą wizytówką. To, że otaczasz się osobami, które słuchają np. hip-hopu nie znaczy, że ty też musisz lubić tę muzykę. Postępuj zgodnie z sobą - jeśli przyznasz się, że wolisz pop, a na tym gatunku się nie znasz to przecież nie czyni Cię gorszym. Akurat w tym wyróżniasz się od swojej paczki, jednak to czyni Cię wyjątkowym.

ZNAJDŹ CEL

By nie marnować życia trzeba posiadać jakąś pasję. Czasem ma się ich mnóstwo - jazda na desce, gotowanie, śpiewania, robienie zdjęć, jednak z czasem coś przestaje Cię interesować. Pamiętaj, że to nic złego. Przez całe życie się zmieniamy i jeśli w tej chwili masz ochotę nauczyć się gry na gitarze to nie odkładaj tego na później. 

Gdy kupno muzycznego sprzętu jest Twoim kluczem do przyszłości zorganizuj swój budżet w taki sposób, by co miesiąc odkładać pewną sumę na spełnianie marzenia. Zrób ze słoika skarbonkę i naklej na niego kartkę z pozytywnym zwrotem, np. "Z każdym groszem bliżej szczęścia". Nawet jeśli nie jesteś zbyt dobry w oszczędzaniu to patrząc na napis będzie Ci o wiele łatwiej dążyć do celu.

MOTYWUJ SIĘ

Nawet, jeśli jesteś najbardziej zmotywowaną osobą świata to i tak pewnego dnia napotkają cię wątpliwości. Przestaniesz wierzyć w swoje możliwości, zabraknie Ci bodźca, by właśnie w tej chwili ruszyć tyłek. Na pewno wiesz o co mi chodzi :). Gdy trwa to kilka dni wciąż wszystko jest w porządku - jesteśmy ludźmi i każdy z nas ma prawo do chwilowego braku ochoty na cokolwiek, gdziekolwiek, z kimkolwiek.

Jednak, gdy po 3 miesiącach regularnych ćwiczeń straciłaś chęć walki o idealną figurę i przez dwa tygodnie na okrągło obżerasz się pączkami.. wiedz, że nadszedł czas, by w końcu wstać z kanapy i schować lodówkę do piwnicy ^^.

Motywacja to nic innego jak ciągła inspiracja. Przypomnij sobie wszystko, co skłoniło Cię do rozpoczęcia danej czynności - blogi o zdrowej żywności, przeglądanie zdjęć płaskich, umięśnionych brzuchów, siostra, z którą chodzisz na siłownię, czy widok koleżanki, która zrzuciła 20 kg i udowodniła, że można. Ty też możesz! Skoro przez 3 miesiące dawałaś radę to wiesz, że słowo NIEMOŻLIWE NIE ISTNIEJE.

UŚMIECHNIJ SIĘ

Bez tego nic nie osiągniesz. Każdy uśmiech dodaje masę energii, a nawet z ponurej osoby da się wykrzesać choć trochę radości. Nie mówię, że przez to całe życie będzie z górki, bądźmy szczerzy: nigdy tak nie będzie, ale każda podróż ma swój cel, każda decyzja - konsekwencje. I wszystko można zmienić, a nawet uprościć, gdy spojrzy się pozytywnie.

Nie ważne jak będzie Ci ciężko zamknij oczy i pomyśl o najwspanialszej rzeczy jaka cię w życiu spotkała - może to być poznanie przyjaciółki, chłopaka, a nawet piątka z kartkówki, widok zachodu Słońca czy smak Twoich ulubionych lodów :D. Właśnie dla takich chwil warto żyć, więc przypominaj je sobie regularnie. Zarażaj pozytywną energią i nie pozwól, by cokolwiek stanęło na Twojej drodze do realizacji i zadowolenia.


Co myślicie o dzisiejszej notce?

-------------------------------------------------------------------------------------------
Wiem, że to już kolejny raz będę Was prosić o poklikanie w poniższe linki, jednak chciałabym częściej robić ciekawe stylizacje, a jest to możliwe dzięki współpracy z Dresslink. Za pierwszą paczkę wystarczyło mieć 50 kliknięć, by otrzymać następną potrzeba jest ich ok. 4 razy więcej.

KLIK                                          KLIK                                   KLIK

Mogłabym Was prosić o poklikanie? Z góry dziękuję :**. A jeśli mogę się odwdzięczyć to dajcie znać ;).

♥