Sieemanko ^^
Co tam u Was? Bo u mnie kompletny chill :). Mogę już powiedzieć, że jestem zrelaksowana, jak w wakacje, bo w tym tygodniu nie wybieram się zbyt często do szkoły. Dzięki temu mam wiele czasu na oglądanie serialu, który od pierwszego odcinka stał się moim ulubionym *.* . Dawno już nie pochłaniałam nic z takim entuzjazmem, jak "Grę o Tron".
Choć dopiero kończę pierwszą serię z pięciu to jestem pewna, że tegoroczne wakacje miną mi właśnie na oglądaniu dalszych dziejów rodów Starków i Lanisterów z Krainy Siedmiu Królestw. Jest tu mnóstwo niesamowitych zwrotów akcji, intryg, barwnych postaci, których nie da się dokładnie podzielić na dobrych i złych, bo każdy ma swój rozum i dba o siebie lub własną rodzinę. A wszystko w sprawie tytułowego tronu, dzięki któremu zdobywa się ogromną władzę nad krainą Południa i Północy.
Cała fabuła powstała na podstawie trylogii R.R. Martina. Ciekawi mnie, jak bardzo serial odbiega od książkowego oryginału :D.
Oglądaliście "Grę o Tron"? A może macie inny ulubiony serial ?
Pewnie większość z Was czytała już o invisibobble na innych blogach lub widzieliście gumki przypominające sprężynki na sklepowych półkach. Stają się takim fenomenem jak wcześniej pomadki Baby Lips, czy szczotki Tangle Teezer. Ale czy rzeczywiście warto w nie zainwestować?
Invisibobble, czy po prostu hair bobble można znaleźć na wielu aukcjach internetowych. W drogeriach też są coraz bardziej dostępne - dla przykładu moje zakupiłam w Rossmannie.
Czy zaopatrując się w nie przez internet, czy w miejscowym sklepie gumeczki zazwyczaj pakowane są po trzy sztuki.
Próbując rozszyfrować ich nazwę doszłam do wniosku, że invisibobble można przetłumaczyć jako "niewidzialny pomponik", gdyby była to gra słowna invisible - ang. niewidzialny oraz bobble- ang. pompon .
Zdecydowałam się na czarne sprężynki, ponieważ zazwyczaj normalne gumki do włosów również kupuję w tym neutralnym kolorze. Gdybym w Rossie trafiła na brązowe, możliwe, że tym razem wybrałabym je, ponieważ byłyby jeszcze mniej widoczna na moich włosach, jednak w asortymencie tej drogerii, póki co, można zakupić różowe, fioletowe, niebieskie, miętowe, bezbarwne oraz właśnie czarne hair bobbles.
- Nie pozostawia śladów po noszeniu na włosach, nie odciska się
- Nie powoduje bólu.
- Jest delikatna dla włosów, nie niszczy ich, nawet używana codziennie.
- Jest idealna do wszystkich rodzajów włosów.
- Może być noszona jako bransoletka na rękę.
- Jest wodoodporna i wytrzymała.
Trochę dziwnie to zabrzmi, ale nosząc invisibobble na głowie odczuwa się lekkość - mam długie włosy i nie czuję ich masy tak bardzo, jak nosząc zwykłą frotkę, nie pojawia się też ból głowy od ciągłego upięcia włosów, czy naciągania ich. Dzięki temu świetnie nadaje się do związywania pukli na noc.
Zdecydowanie nie odciska się na włosach! I to jest w niej cudowne, bo w każdej chwili, w każdym miejscu możemy rozplątać włosy bez obawy, że będą dziwnie odstawać.
Jednak hair boobles nie są idealne. Najbardziej problematyczne jest ich ściąganie, ponieważ nie możemy tego dokonać, jak za pomocą normalnej frotki - zsuwając wzdłuż włosów. Wtedy sprężynka wplątuje się i wyrywa włosy. Już kilkukrotnie miałam taki niemiły przypadek -.- .
By zdjąć ją bez bólu, należy odkręcać w sposób odwrotny do jej nakładania.
Również ich zakres użytkowania jest ograniczony, bo o ile świetnie radzą sobie z kucykami, czy niskimi kitkami, to już do koków oraz bardziej wymyślnych fryzur nie polecam, bo porządnie psują nerwy, zakręcając się w kosmyki.
Ciężko mi cokolwiek powiedzieć o wytrzymałości, bo hair bobble mam od niedawna i przez ten czas nie zaszły w niej żadne niepokojące zmiany. Jedynie nie powraca do swojej wcześniejszej formy, co widać na poniższym zdjęciu, ale to akurat nie wpływa na jakość użytkowania.
![]() |
Taka straszna mina z gumek :o. Buuuuu xD. |
Podsumowując: By ich użytkowanie było stuprocentowo satysfakcjonujące trzeba się przyzwyczaić do komfortu, jaki zapewniają głowie, nowoczesnego wyglądu, jak na gumkę do włosów oraz nauczyć się zdejmować w taki sposób, by nie wplątywać ich we włosy.
A wy co myślicie o gumkach-sprężynkach?
Jeśli używałyście, to zachęcam do podzielenia się swoją opinią ;)
Buźka :*
Bardzo ciekawy post :) Chyba zacznę oglądać grę o tron, a te gumki również lubię i przyzwyczaiłam się już do ich ściągania. ^.^
OdpowiedzUsuńhttp://princessdooomiii.blogspot.com
Świetnie to wygląda na włosach!
OdpowiedzUsuńJuliie-blog KLIK!
Zaczęłam oglądać grę o tron jakieś dwa dni temu i jestem już przy 2 sezonie
OdpowiedzUsuńfashiongllam.blogspot.com
uu to widzę, że nie tylko mnie wciągnęło :D
UsuńJa Gry o tron nie oglądałam :P a co do sprężynek to chętnie bym sama sobie taki zestaw sprawiła ;) pozdrawiam, zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńSUPER SPRAWA
OdpowiedzUsuńTez mam to i także miałam problem przy ich ściąganiu, ale tak samo sobie z nimi radzę jak ty. Grę o tron mam dopiero zamiar obejrzeć.
OdpowiedzUsuńU mnie nowy post miło mi będzie jak wpadniesz.
http://odbicie-lustra.blogspot.com/
ciężko się na to przestawić, ale z każdym ściąganiem ich idzie coraz lepiej :)
UsuńZdecydowanie warto :D każdy odcinek porządnie wmurowuje w fotel :D.
I jeszcze te zakończenia - zaskakujące i często drastyczne. Gdy obejrzy się jeden odcinek to nie ma szans nie zainteresować się pozostałymi ;)
Pewnie, że zajrzę :))
Widziałam te gumki na wielu blogach i zastanawiam się nad ich kupnem. Ale nie jestem pewna tego czy nadają się dla mnie, zazwyzaj czeszę się "na szybko".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Blog-werki.blogspot.com
Uwielbiam te gumeczki ,w zasadzie nie noszę już innych :)
OdpowiedzUsuńZaczynam się do nich przyzwyczajać i jak założę normalne frotki, to aż mi dziwnie :P
UsuńZe sprężynkami jest tak, jakby zwinięte włosy unosił się w powietrzu ^^
Długo się nad tymi gumeczkami zastanawiałam, ale chyba czas je nabyć :)
OdpowiedzUsuńGrę o Tron oglądam na bieżąco! film jest świetny! :)
http://fashionelja.blogspot.com
Nie używałam ich ale jak spotkam w sklepie to kupię ! :D
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwację? :)
http://martynencjatestuje.blogspot.com/
Oprócz Rossa podobno są również dostępne w Douglasie ;).
UsuńTeż używam tych gumek i spisują się całkiem dobrze:)
OdpowiedzUsuńimbrownberry.blogspot.com
Pierwszy raz się z nimi spotykam, ale wyglądają ciekawie :) Kliknęłam w banner :)
OdpowiedzUsuńhttp://monyikafashion.blogspot.com >klik<
Ostatnio pisałam o nich i o innych rzeczach, m.in. właśnie o tangle :D
OdpowiedzUsuńTak czy inaczej, moja opinia jest inna niż twoja - bardzo się zawiodłam na tych gumkach.
U mnie w ogóle nie trzymają włosów. Moje może się są super długie, ale są grube i tu gumka nie zdaje testu. Jedynym plusem jest to, że faktycznie nie zostawia za sobą śladu. A ściąganie to koszmar! :)
Zapraszam! zuzu-zuzannaxx.blogspot.com
Ja oglądam M jak Miłość <3 (aktualnie mam wakacyjną przerwę)
OdpowiedzUsuńJa nie mam gumek-sprężynek i nie mam nawet zamiaru zakupu ich w najbliższym czasie ;)
http://patyyk.blogspot.com/
Fajnie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńLife Designers(klik)
a oglądałaś Breaking Bad?
OdpowiedzUsuńniee :P
Usuńale wygoogluję ^^
Polecam ten serial :)
UsuńJa ostatnio wciągnęłam się w The Walking Dead :)
Wole jednak zwykle tradycyjne gumki ^^
OdpowiedzUsuńtonaszhoryzont.blogspot.com
mam już od dobrych dwóch lat, jednak wolę zwykłe gumki do włosów :)
OdpowiedzUsuńplainess[klik]
Zawsze zastanawialam sie czy te gumki nie zostawiaja sladow po sobie i wreszcie sie dowiedzialam
OdpowiedzUsuńPost swietny i mozna sie wiele dowiedziec. Pozdrawiam :D
http://heartydayroutine.blogspot.com/
Muszę wypróbować takie gumki :)
OdpowiedzUsuńhttp://rakonaopisuje.blogspot.com/
Właśnie czytałam już parę recenzji i każdy ma problem z tym, że te gumki wyrywają włosy ;/
OdpowiedzUsuńChyba nie skusiłabym się na ich zakup ;)
NOWY POST NA FABRYCE MIĘTY KLIK! :))
Oj nie, nie oglądałam tego, ale sporo osób się tym zachwyca..:)
OdpowiedzUsuńwww.justcleo.pl
Obserwuję!:)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję ♥
UsuńNie mam problemu z normalnymi gumkami do włosów😉 uzależniłam sie od gry o tron
OdpowiedzUsuńhttp://365daysinblack.blogspot.com
oj mam czarne invisibobble i powiem szczerze, że je uwielbiam ! :) mam włosy cienkie ale za to mam ich dużo więc często lubiały się poplątać z gumką do włosów , ale odkąd mam invisibobble nie mam tego problemu już o nich pisałam na blogu, dawno ale i tak zapraszam : http://kisieelqowo.blogspot.com/2014/12/27-beauty-invisibobble-czyli-o.html
OdpowiedzUsuńpropo gry o tron to mój chłopak ją lubi a ja taki odludź nie miałam jak oglądnąć nawet jednego odcinkaaa :c
pozdrawiam :*
http://kisieelqowo.blogspot.com
widocznie wszystko zależy od włosów, jednak invisi nie jest dla każdego ;-)
Usuńz poprzednim internetem też nie mogłam oglądać filmów online, bo zanim mi się coś załadowało to... -.- cały dzień normalnie :P.
Nie polecam orange, wszystko zamula ^^.
Mam je i są idealne nie wyrywają włosów a to najważniejsze :) zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńFajnie to wygląda na włosach ;)
OdpowiedzUsuńmoze wspolna obs ? zacznij i daj znac http://paperlifex33.blogspot.com/
Bardzo...futurystycznie :P wszystko zależy od tego, do jakiej stylizacji je dodamy. Ze sportowymi jak najbardziej będzie okej ;-). A te bardziej eleganckie? Wg mnie już nie tak bardzo pasują, ale wszystko zależy od gustu ;).
UsuńMiałam 1 tą gumkę ale nie wiem gdzie jest. Była dobra ale bez rewelacji.
OdpowiedzUsuńKLIK
koniecznie muszę sobie kupić takie gumki
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
http://paolciapolcia16.blogspot.com/
Kiedyś też miałam tą gumkę, ale już jej nie używam :)
OdpowiedzUsuńObserwowanie za obserwowanie?
Zacznij :)
http://malwinabeczek.blogspot.com/
Mam te gumki! Jednak z moich włosów się one zsuwają :(
OdpowiedzUsuńPozdrowionka ^^
✿by Sylwia - klik✿
Nie oglądałam Gry o tron ;)
OdpowiedzUsuńTe gumki są świetne! :3
Obserwuję.
http://everything-by-me.blogspot.com/
Ja polecam te gumki. Ale to zależy jakie masz włosy (nie polecam do włosów kręconych i bardzo śliskich)
OdpowiedzUsuńhttp://szalony-stefanek.blogspot.com/
Very pretty!!! thank you so much for your visit!!!
OdpowiedzUsuńI follow you with GFC and I added you by g+ too!!!:)))
Have a nice day!!!:)))
Besos, desde España, Marcela♥
Thank you sooo much ♥♥
UsuńKisses ;**
ja jeszcze nie miałam okazji ich przetestować ;/ ale niedługo kupię :D
OdpowiedzUsuńzaobserowałam, miło gdybyś się odwdzięczyła :3
❤ zapraszam do mnie - http://donutworrybehappy.blogspot.com/2015/06/little-throwback-to-may-tragedia-z.html ❤
Grę o tron oglądam, a w tych gumkach denerwuje mnie właśnie ich kłopotliwe ściąganie.
OdpowiedzUsuńja miałam parę tych gumek, ale uciskały i zostawiały odcisk, co mi się bardzo nie podobało
OdpowiedzUsuńnowy post!
Jak odrosną mi włosy to na bank kupię te gumki! Jestem ich bardzo ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie! Do wygrania azjatycki peeling ;))
myślałam o tym by zaczac oglądać gre o tron ale na razie nie mam takiej możliwości bo zepsuł mi się laptop i komputer stacjonarny:) jeżeli chodzi o moje ulubione seriale to są to american horror story i inna ktora leci na MTV :) nie widziałam ani nie słyszałam o tych gumkach. Gdy będę nieć taka możliwość na pewno je wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko myszko :*
ayuna-chan.blogspot.com
Lubię te gumki, po kilku godzinach noszenia nie boli od nich głowa jednak ich wadą jest to,że po chwili opada i nie trzyma włosów tak jakby sie tego chciało ,ale to moze tylko w moim przypadku bo mam naprawdę strasznie grube włosy :/
OdpowiedzUsuńŚwietny post !
http://adtadtadta.blogspot.com/
ja oglądam - jestem na najnowszym sezonie, tylko kilka odcinków do tyłu;p a seriali ulubionych mam sporo:D
OdpowiedzUsuńFajny post :) wy-stardoll.blogspot.com
OdpowiedzUsuńmoje ukochana gumki:)
OdpowiedzUsuńMam te gumeczki i jestem z nich baardzo zadowolona! :)
OdpowiedzUsuńOglądam Grę o Tron na bieżąco i jest to jedyny serial, który mnie nie zanudził i nadal przy nim trwam :D Te innowacyjne gumki już widywałam, ale teraz jestem pewna, że muszę je nabyć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
NiczymSzeherezada.blogspot.com