Ojej, jak dawno nic nie dodawałam. Mam nadzieję, że rozumiecie, ale
skończyły mi się ferie, a, że nowy semestr rozpoczęty, to trzeba
przysiąść nad książkami i załapać kilka zadowalających ocen na dobry
początek ;-).
Ostatnio pisałam recenzje o maseczce na rozszerzone pory, to dzisiejszy wpis będzie o domowych sposobach na tę "przypadłość".
Powiększone pory- problem, który dotyczy głównie kobiet posiadających cerę tłusta lub przetłuszczającą się. Dużą rolę odgrywają tu wrodzone tendencje, problemy hormonalne lub nieodpowiednia pielęgnacja. Na ich skutek skóra staje się nierówna, a powierzchnia pełna drobnych, ale widocznych wgłębień, czyli rozszerzonych porów. Co gorsza, zagłębienia te lubią wypełniać się potem, łojem i
zanieczyszczeniami prowadząc do powstawania wyprysków i infekcji skóry. Na szczęście można sobie z tym poradzić ;).
Peeling warto wykonać 2 razy w tygodniu. Usunie martwe komórki naskórka, które zatykają pory. Skóra zostanie dokładnie oczyszczona co równocześni pobudzi krążenie, dotleniając cerę i nadając jej zdrowy koloryt;
Kremy powinny mieć lekką konsystencje- umożliwia ona lepsze oddychanie skóry;
Warto użyć maseczki glinkowej dwa razy w tygodniu. Doskonale ściągnie i oczyści pory z zanieczyszczeń, wysuszając wypryski, regulując wydzielanie sebum. Najlepsze są maseczki z czarną i zieloną glinką;
Nie stosujcie podkładów mocno kryjących! Lepiej sprawdzają się pudry transparentne, które zmatowią skórę, nie pociągając jej. Unikajcie też kosmetyków mocno rozświetlających skórę, bo błyszczące drobinki dodatkowo uwidocznią rozszerzone pory;
Zawsze zmywajcie makijaż! W nocy skóra się regeneruje, a pozostawienie kosmetyków na twarzy na noc równa się zatkaniu porów, wypryskom i innym nieestetycznym zmianom;
Kilkuminutowa
sesja nad miską parującej wody "rozpulchnia" pory i pozwala skórze
wyrzucić z siebie zanieczyszczenia, pozostałości kosmetyków, pot i łój.
Chłodny kompres na koniec powoduje zamknięcie rozszerzonych wcześniej
porów.
Przygotuj:
*gorącą wodę
*sok z cytryny (rozrzedź go z wodą)
*kostki lodu
*ręcznik
Pochyl się nad miską i pozwól parze działać przez około 5 minut. Następnie nasącz ręcznik lub gazę tonikiem cytrynowym i przyłóż do twarzy. Wykonaj kilka, bardzo delikatnych wklepnięć, a później zmyj twarz wodą. Weź do ręki kostkę lodu i delikatnie pomasuj nią skórę, zwłaszcza w miejscach z poszerzonymi porami. Zakończ po około minucie i osusz twarz. Nałóż lekki krem nawilżający. Skóra będzie oczyszczona, odświeżona i pełna energii.

Potrzebne produkty:
* łyżeczka zmielonych bratków polnych
* łyżka sproszkowanego skrzypu
* łyżeczka dobrze roztartych, świeżych drożdży
Sposób przygotowania:
Dokładnie wszystko mieszamy z przegotowaną wodą. Nakładamy na twarz i pokrywamy gazą zmoczoną w gorącej wodzie. Zmywamy po 20 minutach, a następnie opłukujemy twarz zimną wodą.
Białko mieszamy z 2-3 kroplami soku z cytryny i nakładamy na twarz na około 10 minut. Zmywamy twarz zimną wodą.
Warzywa obieramy ze skórki, rozgniatamy miąższ i nakładamy na 15 minut na twarz, następnie zmywamy zimną wodą.
Jak Wam się czytało? Jeśli macie rozszerzone pory, to jak sobie z nimi radzicie?
Ostatnio pisałam recenzje o maseczce na rozszerzone pory, to dzisiejszy wpis będzie o domowych sposobach na tę "przypadłość".
Kilka porad i zasad w codziennej pielęgnacji twarzy dla osób z rozszerzonymi porami:
Do mycia warto używać antybakteryjnych żeli ze ścierającymi drobinkami, które skutecznie usuwają zanieczyszczenia;
Peeling warto wykonać 2 razy w tygodniu. Usunie martwe komórki naskórka, które zatykają pory. Skóra zostanie dokładnie oczyszczona co równocześni pobudzi krążenie, dotleniając cerę i nadając jej zdrowy koloryt;
Kremy powinny mieć lekką konsystencje- umożliwia ona lepsze oddychanie skóry;
Warto użyć maseczki glinkowej dwa razy w tygodniu. Doskonale ściągnie i oczyści pory z zanieczyszczeń, wysuszając wypryski, regulując wydzielanie sebum. Najlepsze są maseczki z czarną i zieloną glinką;
Nie stosujcie podkładów mocno kryjących! Lepiej sprawdzają się pudry transparentne, które zmatowią skórę, nie pociągając jej. Unikajcie też kosmetyków mocno rozświetlających skórę, bo błyszczące drobinki dodatkowo uwidocznią rozszerzone pory;
Zawsze zmywajcie makijaż! W nocy skóra się regeneruje, a pozostawienie kosmetyków na twarzy na noc równa się zatkaniu porów, wypryskom i innym nieestetycznym zmianom;
Czyli w skrócie: OCZYSZCZANIE (antybakteryjny żel ze ścierającymi drobinkami) --> ZŁUSZCZANIE (peeling) --> NAWILŻANIE (krem o lekkiej konsystencji)
Kolagen i witamina C
Z upływem lat produkcja kolagenu w organizmie spada. Proces ten skutkuje obniżeniem elastyczności skóry,
która traci swój sprężysty i gładki wygląd. Różnego rodzaju zmiany i
nierówności stają się coraz bardziej widoczne, ponieważ skóra ma coraz
mniejszą zdolność do napinania się.
Wybierając kosmetyki, powinno się szukać głównie tych, które będą pobudzać produkcję kolagenu. Pomogą w tym kremy i suplementy z witaminą C.
Wybierając kosmetyki, powinno się szukać głównie tych, które będą pobudzać produkcję kolagenu. Pomogą w tym kremy i suplementy z witaminą C.
Para
Przygotuj:
*gorącą wodę
*sok z cytryny (rozrzedź go z wodą)
*kostki lodu
*ręcznik
Pochyl się nad miską i pozwól parze działać przez około 5 minut. Następnie nasącz ręcznik lub gazę tonikiem cytrynowym i przyłóż do twarzy. Wykonaj kilka, bardzo delikatnych wklepnięć, a później zmyj twarz wodą. Weź do ręki kostkę lodu i delikatnie pomasuj nią skórę, zwłaszcza w miejscach z poszerzonymi porami. Zakończ po około minucie i osusz twarz. Nałóż lekki krem nawilżający. Skóra będzie oczyszczona, odświeżona i pełna energii.
MASECZKA ZIOŁOWO-DROŻDŻOWA
* łyżeczka zmielonych bratków polnych
* łyżka sproszkowanego skrzypu
* łyżeczka dobrze roztartych, świeżych drożdży
Sposób przygotowania:
Dokładnie wszystko mieszamy z przegotowaną wodą. Nakładamy na twarz i pokrywamy gazą zmoczoną w gorącej wodzie. Zmywamy po 20 minutach, a następnie opłukujemy twarz zimną wodą.
MASECZKA Z BIAŁKA JAJA
Białko mieszamy z 2-3 kroplami soku z cytryny i nakładamy na twarz na około 10 minut. Zmywamy twarz zimną wodą.
MASECZKA Z POMIDORÓW
Warzywa obieramy ze skórki, rozgniatamy miąższ i nakładamy na 15 minut na twarz, następnie zmywamy zimną wodą.
Jak Wam się czytało? Jeśli macie rozszerzone pory, to jak sobie z nimi radzicie?
Bardzo fajna notka, choć na szczęście ja nie mam problemów z cerą. No, a przynajmniej nie mam wielkich problemów z cerą ^.^
OdpowiedzUsuńCiekawe porady :) Zapraszam do mnie http://misiasandra.blogspot.com/ :P
OdpowiedzUsuńJa takich wielkich problemó nie mam na szczęście, ale post bardzo przydatny.
OdpowiedzUsuńSkom? http://madame-carmelle.blogspot.com/