Kosmetyki z natury cz. 1

Z jednej strony kosmetyka coraz bardziej zbliża się do medycyny, z drugiej natomiast czerpie garściami z natury. To dobrze, bo przecież natura od wieków sprzyja naszemu zdrowiu i urodzie. 

Oto kilka naturalnych kosmetyków:

1.Mleko- może pamiętacie w czym kąpała się Kleopatra? Tak, to było ośle mleko! W jej czasach wyraz wyjątkowego luksusu. Warto się w nim wykąpać, bo mleko zawiera m.in. witaminy A, E oraz z grupy B, białko, laktozę, tłuszcze, cenne sole mineralne, wapń, fosfor, magnez. Jako kosmetyk odżywia i nawilża skórę, nadając jej cudowną gładkość. Jak przygotować kąpiel na miarę Kleopatry? Trudno teraz znaleźć osła;). Wystarczy do wanny z wodą wlać litr lub dwa pełnotłustego mleka, albo, zamiast tego, wsypać opakowanie tłustego spożywczego mleka w proszku.
                                              

2.Oliwa z oliwek- to od wieków jeden z najcenniejszych kosmetyków domowych. Złoty płyn, uzyskiwany z pierwszego tłoczenia, to "skarbnica" witamin i związków mineralnych. Zawiera witaminy z grupy B, fosfor, żelazo, witaminy C i E. Wcierana jak zwykły balsam nawilża skórę. Stosowana jako kompres, ochroni zniszczone i suche włosy. Warto wcierać ją w łamliwe paznokcie.

3.Drożdże- zwykle korzystamy z nich, gdy myślimy o upieczeniu czegoś słodkiego. Zapominamy, że drożdże i specyfiki z ich udziałem mają zbawienny wpływ na naszą skórę. Szczególnie piwne sprzyjają zdrowiu, a jednocześnie mają korzystny wpływ na wygląd cery. Przede wszystkim bogate są w witaminy z grupy B (B1, B2, B3, B5, B6, B9, B12), witaminy E, D i H, a także proteiny i składniki mineralne oraz mikroelementy- chrom i selen. Korzystnie na cerę wpływa również zawarty w drożdżach cynk. Domowa maseczka drożdżowa ma działanie przeciwtrądzikowe, oczyszczające, odżywcze i wzmacniające.

Kolejny post o naturalnych kosmetykach już wkrótce;) 

Komentarze